środa, 19 marca 2014

CHOROBA

Dawno nie pisałam nic na blogu Kubusia więc może pora napisać kilka słów co u Nas.

Marzec nie zaczął się dla Nas szczęsliwie bo Kubuś wylądował w szpitalu z wymiotami a potem już na Sorze w GCZD w KATOWICACH dostał biegunki.
 Niestety został zatrzymany w szpitalu i został przyjęty na oddział gastroenterologiczny gdzie dostał kroplówki i leki. 3 marca wyszliśmy do domu. Nie minęły dwa tygodnie jak Kuba dostał kaszel, katar potem gorączka i znowu leki. Ma w tej chwili już 3 tygodniową przerwę w rehabilitacji.
Jakaś zła passa Nas dopadła w tym roku.
A to dopiero początek roku, gdzie tam koniec roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz